nauki 06W drugim dniu świętych rekolekcji wielkopostnych w poniedziałek 27 marca 2023 r. na Mszach św. o godz. 7:00 i 18:00 w nauczaniu ogólnym ojciec rekolekcjonista ks. Maciej Miętek skupił się na aspekcie oblicza Jezusowego, który jest tak oczywisty, że nie zwracamy w ogóle na ten aspekt uwagi, a jednocześnie on całkowicie identyfikuje relacje między człowiekiem a Bogiem.

„…Kiedy wpatrujemy się w oblicze Pana Jezusa przedstawione w formie sztuki sakralnej, czy to w obrazie Jezusa miłosiernego, czy Jezusa ukrzyżowanego czy formie figury Jezusa frasobliwego to zastanawia nas to, że jest to Jezus milczący. A przecież Bóg miałby tyle do powiedzenia. On zna tajemnice świata, powinien mówić stale, powinien odsłaniać wszystko przed człowiekiem. Tymczasem Bóg milczy. Człowiek stara się mówić bardzo dużo. Nikomu nie przyszło jednak do głowy, żeby przedstawić Jezusa w sztuce sakralnej jako kogoś kto wypowiada jakieś słowa, modyfikować te figury, obrazy, dodając do nich różne teksty, zmieniać te teksty, bawić się tym wizerunkiem Boga. Nie każdy wie, że spojrzenie Jezusa, które wyraża Jego ziemskie, ludzkie oblicze jest spojrzeniem milczącym. Jest skierowane ku człowiekowi z uwagą, z szacunkiem. Niektórzy zarzucają Bogu milczenie również w obliczu cierpienia człowieka…”

„…To milczenie Boga jest skuteczną i najdoskonalszą formą dialogu z każdym z nas. Milczenie Boga nigdy nie oznacza zamknięcia na komunikację z człowiekiem. Przychodzimy do świątyni i doświadczamy tu w tej ciszy Jego obecności…”

„…Wpatrujemy się w obraz Jezusa miłosiernego, wpatrujemy się w jego oblicze. Widzimy z jaką troską i szacunkiem patrzy na nasze życie. Wzrokiem przenikliwym. Znamy Jego twarz. Nie identyfikujemy jej z konkretnym obrazem, z konkretnym przedstawieniem. My wiemy jak wygląda twarz Jezusa na przestrzeni całego naszego życia. On nam się daje poznać. Nawet gdybyśmy zamknęli nasze oczy i próbowali przywołać w świadomości obraz Jezusa, Jego ziemską twarz, ludzką twarz, to uczynimy to bardzo precyzyjnie bez względu na wiek. Nikt z nas Jezusa nie spotkał osobiście tak jak drugiego człowieka ale w doświadczeniu modlitwy, w doświadczeniu liturgii kościoła Jezus nam się na przestrzeni życia objawił. My wiemy jakie jest Jego spojrzenie, wiemy jak On wygląda, wiemy jak Go szukać, wiemy gdzie On rzeczywiście do nas przemawia swoją obecnością. Spróbujmy to doświadczenie uszanować i zrozumieć - jak bardzo Bóg delikatnie obchodzi się z człowiekiem…”

„…To milczenie Boga obliguje nas również do tego żebyśmy przemyśleli wartość naszych słów, które wypowiadamy, ich celowość. I przemyśleli czy jest taka potrzeba żebyśmy na wszystko znajdowali komentarz, na wszystko znajdowali odpowiedź. Warto to przemyśleć bo nadmiarem słów nam się wydaje, że porządkujemy naszą rzeczywistość a jednak może okazać się tą drogą przeoczamy rzeczy najcenniejsze, które tracą również byt ludzki, że nie umiemy słuchać, nie umiemy zafascynować się człowiekiem. Również samym sobą. Wyrażając siebie przez słowa, przez opis tak naprawdę zasłaniamy prawdę o sobie w wielu sytuacjach…”

„…Trwajmy w dziękczynieniu za czas naszych rekolekcji wielkopostnych, w których Pan odsłania przed nami swoje oblicze. Oblicze pełne zatroskania, pełne szacunku, pełne empatii zwrócone do każdego z nas z nadzieją, że my również staniemy się odblaskiem oblicza Jezusowego tam gdzie On nas wzywa, teraz, dzisiaj…” – zakończył swoje nauczanie ojciec rekolekcjonista.